W dniach 10 i 11 maja, gościliśmy u naszych przyjaciół z czeskiej miejscowości Pisek. Skorzystaliśmy z wystosowanego przez nich zaproszenia do udziału w międzynarodowych rozgrywkach sportowych. Do rywalizacji w nich zaproszono również dzieci i młodzież z Gogolina oraz ościennych dla Piska czeskich szkół. Na czwartek zaplanowano wyścig kolarstwa górskiego, zaś w piątek młodsi mieli rywalizować w lekkiej atletyce, a starsi sprawdzić swoje umiejętności przy stołach ping – pongowych.
Z mojej perspektywy celem nadrzędnym naszego wyjazdu była możliwość wspólnego spędzenia czasu z rówieśnikami z Czech i Gogolina. Możliwe było nawiązanie przyjaźni oraz wymiana swoich doświadczeń i spostrzeżeń. Rozgrywki sportowe i rywalizacja, choć oczywiście ambitna, to bez tzw. ,,napinki” i presji wyniku, stanowiły znakomity pretekst, aby faktycznie doszło do spotkania o charakterze towarzysko – integracyjnym ze sportem niejako w tle.

Rozgrywki sportowe przeprowadzono zgodnie z planem. W klasyfikacji generalnej zawodów zwyciężyli gospodarze. Młodym sportowcom i ich nauczycielom z Piska gratulujemy uzyskanych wyników. Ponadto stronie czeskiej należą się słowa uznania za profesjonalne przygotowanie nie tylko zawodów sportowych, ale również za opiekę nad naszą młodzieżą podczas trwania naszej wizyty.

Ze sportowej strony na szczególne wyróżnienie w naszej ekipie zasługuje Zuzanna Dikow – Iwanow, która w kategorii wiekowej dziewcząt ur. 2007 – 2008, zwyciężyła w wyścigu kolarskim oraz zajęła trzecie miejsce w zmaganiach lekkoatletycznych. Specjalne podziękowania należą się też Maciejowi Kapłankowi, który z powodzeniem łączył obowiązki zawodnika z rolą serwismena naszych reprezentantów.

Ciekawym punktem programu naszej wizyty była również wycieczka krajoznawcza wzdłuż granic trzech państw: Polski, Czech i Słowacji. Długa, 12km wędrówka z Jaworzynki do naszego schroniska w pobliżu Girovej, choć mocno dała się we znaki najmłodszym z pewnością warta była przejścia. Na trasie mogliśmy podziwiać piękno krajobrazu, znaleźć się w punkcie zetknięcia granic trzech państw, czy choćby wspólnie porozmawiać z kolegami z Gogolina.

W piątek popołudniu, z ciekawymi doświadczeniami, nieco zmęczeni ale z pewnością zadowoleni wróciliśmy do Szczyrku. Pragnę podziękować wszystkim uczestnikom wyjazdu za udział w sportowej rywalizacji oraz za sympatyczną atmosferę, którą stworzyliście.

Łukasz Franasik